„W początkach listopada 1918 r. wieczorem rozległy się strzały karabinowe i młodzież warecka rozbroiła żołnierzy niemieckich, toż jednocześnie uczyniono w całym kraju jakby za danym sygnałem. Ludność na ogół humanitarnie się zachowywała względem swych dręczycieli” – pisał w „Dziejach miasta Warki” ks. Ciemniewski, zakończył się ponad 3-letni okres niemieckiej okupacji miasta.
Dla odrodzonej RP rozpoczynał się niezwykle trudny okres tworzenia struktur państwa na ziemiach złożonych z trzech odmiennych zaborów, okres walki o granice - wschodnią z sowietami, południową w ciężkich bojach powstań śląskich.
Na przełomie wieków Warka była nieco ponad 5-tysięcznym miastem, przed wybuchem I wojny światowej liczba mieszkańców wzrosła do prawie sześciu tysięcy (5940 w 1910 r.). Okres wojny i związane z nią procesy (migracje, zgony) spowodowały drastyczny spadek liczby mieszkańców Warki. Po jej zakończeniu, u progu dwudziestolecia miasto liczyło 4306 mieszkańców (1921 r.). W okresie tym największą grupą wyznaniową byli Żydzi – w 1921 r. stanowili 50,5 procent społeczeństwa (2176 ), na drugim miejscu byli katolicy (1944), pozostali to ewangelicy (175). W mieście znajdowało się 306 budynków. W ciągu kolejnych siedemnastu lat miasto dość dynamicznie powiększyło liczbę ludności. W 1938 r. w Warce żyło 5600 osób. Wśród tej liczby 3222 stanowili katolicy (57,5%), 2173 Żydzi (38,8%), ewangelicy i prawosławni 205 (3,7%). Liczba budynków mieszkalnych wzrosła do 451. W obrębie miasta wytyczonych było 28 ulic. Administracyjnie Warka znalazła się w powiecie grójeckim.
W Warce znajdowała się jedna parafia rzymskokatolicka - Św. Mikołaja Biskupa, do której należały dwa kościoły: farny pw. św. Mikołaja Biskupa i pofranciszkański kościół pw. Matki Bożej Szkaplerznej. Proboszczem parafii był do 1927 r. ks. Marceli Ciemniewski. Do października 1928 r. parafią zarządzał ks. Władysław Plewka-Plewczyński – kompozytor i dyrygent, autor oratoriów, kapelan Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, po nim proboszczem został ks. dr Adam Duda-Dziewierz.
Żydzi posiadali w Warce swoją gminę wyznaniową. Dominowali wyznawcy ortodoksyjnego chasydyzmu. W mieście posiadali rytualną mykwę (łaźnię) oraz bożnicę, w której gromadzili się w szabas na rytualne modły pod przewodnictwem miejscowego cadyka. W Warce znajdował się cmentarz żydowski - na wzniesieniu nad Pilicą, na zachód od ul. K. Baczyńskiego.
Pierwsze lata funkcjonowania miasta w nowych realiach Rzeczpospolitej były trudne. Borykano się z problemami finansowymi. Skupiono się na organizowaniu życia miasta – powołano władze miejskie, administrację, służbę bezpieczeństwa. Pierwszym burmistrzem miasta został Edward Twardowski. Zastąpił na tym stanowisku Żyda Wermlinga. Żydzi wówczas licznie zasiadali w Radzie Miejskiej (w 1921 r. wśród 15 radnych Żydów było 7). Do 1924 r. stanowisko burmistrza obejmowali m.in.: Witold Smoszewski, Wacław Lisowski. Po jego ustąpieniu Komisarzem Rządu na miasto Warka został mjr Lucjan Samek (1931), którego zastąpił płk Józef Pączkowski (1933, od 1934 r. jako burmistrz). Ostatnim burmistrzem miasta przed wybuchem II wojny światowe, od 1938 r. był Henryk Jan Barkowski. Dużą uwagę władze miasta skupiły na najuboższych mieszkańcach Warki – dla nich na terenie pastwisk miejskich tzw. Ostrówku wydzierżawiono działki przeznaczone pod zabudowę. Powstało tam osiedle domków jednorodzinnych (lokalizacja okazała się mało fortunna, ponieważ jest to teren zalewowy pobliskiej Pilicy). Wareckie ulice otrzymały oświetlenie, prąd popłynął z małej elektrowni przy młynie Kosmahlów, która dostarczała miastu prąd do chwili przyłączenia Warki do sieci energetycznej Zjednoczonych Elektrowni Okręgu Radomsko-Kieleckiego w 1936 r.
Władze zatroszczyły się o transport. W 1918 r. stan dróg był fatalny, drogami pełnymi dziur, wybojów i błota poruszano się wozami konnymi. Uruchomiono komunikację z Warszawą – dowóz do stacji kolei dojazdowej w Górze Kalwarii zorganizowali prywatni przedsiębiorcy. Kolejnym etapem rozbudowy i poprawy komunikacji Warki z okolicznymi miejscowościami była budowa szosy z Warki do Kozienic. Wprawdzie jeszcze w czasie wojny Niemcy zbudowali drewniany most na Pilicy (1916 r.) i szosę Warka – Góra Kalwaria ułatwiając komunikację z Warszawą, prawdziwy przełom nastąpił w latach 1931-1934, kiedy to wybudowana została szosa do Grójca i ukończono szosę do Kozienic, uruchomiona została komunikacja autobusowa. Wielkim wydarzeniem było otwarcie linii kolejowej Kraków – Warszawa, przez Warkę. Pierwszy pociąg z Radomia do Warszawy przejechał przez Warkę 25 listopada 1934 r. o godz. 13:50. Na stacji kolejowej witały go tłumy mieszkańców, organizacje i młodzież szkolna oraz delegacje miejscowych władz. Przemówienia wygłosili m. in. starosta grójecki F. Pawłowski, dr. Mulewicz, J. Pączkowski. Włączenie Warki w system dróg kolejowych Rzeczpospolitej było ważnym czynnikiem rozwoju miasta, zapewniało dopływ towarów i surowców dla wareckiego handlu i rzemiosła.
W 1924 r. wznowiła działalność Straż Ogniowa. Straż w Warce powstała w I dekadzie XX w., w okresie I wojny światowej, choć została ona członkiem Związku Floriańskiego, jej działalność napotykała wiele trudności. Podobnie w obliczu wojny z bolszewikami w 1920 r. przerwano działalność organizacyjną. W latach dwudziestych organizacją straży pożarnych zajęły się władze powiatowe. Wyposażenie było bardzo ubogie, straż posiadała: pompę skrzyniową, dwie pompy ssąco-tłoczące ręczne oraz sprzęt pomocniczy. Dopiero w latach trzydziestych zakupiono nowoczesną motopompę „Polonia”. W przededniu II wojny światowej wyposażenie wyglądało dużo bardziej okazale, obok motopompy straż dysponowała sikawką ręczną, hydronetką, wężami tłocznymi i ssawnymi, prądownicami, bosakami, toporami itp. Około 1928 r. zakończono budowę remizy przy rynku i straż mogła się tam przenieść ze starej szopy. Obok remizy powstała wspinalnia, na której odbywały się ćwiczenia. Trudnym sprawdzianem dla wareckich strażaków była akcja gaszenia pożaru 5 sierpnia 1936 r., kiedy spłonęły trzy domy mieszkalne i żydowski dom modlitwy przy ulicy Warszawskiej. Strażacy oprócz udziału w akcjach gaśniczych uczestniczyli w wielu uroczystościach patriotycznych organizowanych w mieście. W 1926 r. usypali Kopiec Powstańców 1863 r., który stał się symbolem pamięci narodowej i „elementem wareckiego obyczaju patriotycznego”.
W pierwszych latach dwudziestolecia z zapałem przystąpiono do organizowania szkolnictwa. W mieście utworzono siedmiooddziałową koedukacyjną szkołę miejską, która powstała z połączenia wszystkich wareckich szkół. Kierownikiem Szkoły Powszechnej został Jerzy Kieturakis. Funkcję prezesa Dozoru Szkolnego pełnił ks. Marceli Ciemniewski. W 1924 r. na posiedzeniu Rady Miejskiej podjęto uchwałę o przystąpieniu do budowy gmachu szkoły powszechnej o 14 salach z zapleczem sanitarnym. W latach 1927 – 1930 wzniesiono nowy budynek przy ulicy Warszawskiej. Uroczyste otwarcie szkoły nastąpiło 30 listopada 1930 r., w setną rocznicę Powstania Listopadowego. Miasto bardzo uroczyście przygotowało się do tych obchodów, domy przystrojone były flagami i zielenią, odprawiono nabożeństwo. W uroczystościach wzięli udział m.in.: starosta grójecki R. Grochowski, kurator Okręgu Szkolnego Warszawskiego G. Zawadzki, okoliczne Straże Ogniowe, przedstawiciele Straży Granicznej z Góry Kalwarii, delegacja Szkoły Podchorążych z Warszawy. Szkoła otrzymała nazwę: „7 Klasowa Publiczna Szkoła Powszechna im. Piotra Wysockiego w Warce”. W placówce, w okresie kryzysu gospodarczego na początku lat 30-tych prowadzono akcję dożywiania dzieci szkolnych. W 1933 r. zorganizowano przy szkole Koło Młodzieży Czerwonego Krzyża. Lata kolejne przyniosły dalszy rozwój wareckiego szkolnictwa. W 1928 r. powstała Publiczna Szkoła Dokształcająca Zawodowa dla młodzieży rzemieślniczej z Warki i okolic. Jej kierownictwo objął Władysław Janus, a po jego ustąpieniu Wiktor Krawczyk . W 1935 r. powstała szkoła powszechna nr 2. Jej kierownikiem został Władysław Janus. Dwa lata później rozpoczęła się budowa nowego gmachu szkoły. W Warce powstał także Uniwersytet Powszechny pod kierunkiem W. Krawczyka. Wykłady odbywały się w niedziele.
Obok oświaty w Warce rozwijała się szerzej pojęta kultura - funkcjonowały w tym okresie dwie biblioteki: miejska i Macierzy Szkolnej. Powstało też kino. Tworzone były organizacje społeczne takie jak: Liga Obrony Przeciwpowietrznej i Przeciwgazowej, Związek Strzelecki, Towarzystwo „Sokół”, Związek Rezerwistów, Koło Inwalidów Wojennych. Powstały koła Akcji Katolickiej, Chór Kościelny.
W 1927 r. przy Parafii Kościoła Rzymsko-Katolickiego powstała orkiestra dęta, jej założycielem był proboszcz – ksiądz Władysław Plewka-Plewczyński (od 1959 r. jako orkiestra „Moderato”). W 1937 r. powstało Stowarzyszenie Miłośników m. Warki na czele którego stanął Stanisław Salikier. Za cel stowarzyszenie obrało sobie pracę nad rozwojem Warki.
Okres dwudziestolecia to także rozwój sportu i rekreacji w mieście. W 1923 r. powstało w Warce Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, które stało się zalążkiem klubu sportowego „Przebój”. Faktyczny Klub Sportowy piłki nożnej pojawił się w 1932 r. Z terenów należących do miasta wydzielono dla klubu boisko piłkarskie. Klub Sportowy piłki nożnej wziął udział w paradzie Powiatowego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Grójcu. Do dziś zachowały się wspomnienia jednego z meczów przegranego przez wareckich piłkarzy w stosunku 1:12! (mecz z około 1935 r., prawdopodobnie z Białobrzegami wspominają bracia Matlakowscy). Z okazji święta Konstytucji 3 maja w 1937 r. piłkarze wareckiego klubu zmierzyli się z technikami fabryki Lubertów.
W sierpniu 1935 r. nastąpiło otwarcie i poświęcenie przystani sportowej przy moście kolejowym, wybudowanej przez Ligę Morską i Kolonialną Dyrekcji Kolejowej Radomskiej.
W 1924 r. w mieście zaczęto wydawać pierwsze czasopismo „Gawędy Wieczorne”. Wydawcą i redaktorem tygodnika był ówczesny proboszcz wareckiej parafii ks. Marceli Ciemniewski. Pismo zawierało legendy i przekazy z dawnych czasów o charakterze moralizatorskim. W części „wiadomości bieżące” poruszało różne aspekty życia codziennego w mieście, piętnowało zepsucie moralne mieszkańców, pijaństwo, złodziejstwo, rozpustę, brak edukacji itp. Rok później Warka doczekała się pierwszej monografii. Jej autorem był ks. Marceli Ciemniewski. Wydana została pt. „Dzieje miasta Warki” w 1925 r. Do dziś jest bogatym i interesującym źródłem dotyczącym historii miasta.
Równolegle ze szkolnictwem rozwijało się harcerstwo. W latach 1930-1931 powstały drużyny harcerskie – żeńska i męska. Inspiratorem utworzenia żeńskiej drużyny im. Emilii Plater był ks. Stanisław Owczarek - prefekt szkoły powszechnej, drużynową do 1939 r. została Wanda Pajerska. Do żeńskiej drużyny należało 31 harcerek. Twórcą męskiej drużyny był druh Edward Czarnecki, z harcerzami pracowali również Karol Ratajczyk i Jan Wójcik.
„Naprzód drużyno harcerska, jako młode orle rozwiń swe skrzydła do lotu. W podniebne szlaki ideału, obowiązku i dobra kieruj swe kroki, a u kolebki historii twej niech Bóg udzieli Ci błogosławieństwa swego […]” – pisał na pierwszych kartach kroniki harcerskiej ks. S. Owczarek.
Początki były trudne, choć atmosfera w regionie i relacje z miejscowymi władzami sprzyjały rozwojowi harcerstwa. Braki sprzętu biwakowego czyniły z obozów harcerskich, organizowanych w prymitywnych warunkach, prawdziwą sztukę przetrwania. Harcerze musieli się wykazywać ogromną determinacją, hartem ducha i samodzielnością. Mimo trudności, wspólnie organizowano obozy i zloty. Działalności drużyn towarzyszył ogromny entuzjazm, chęć działania, emocje związane z przyrzeczeniem lub np. poświęceniem sztandaru, który został stworzony własnoręcznie, wspólnym wysiłkiem przez harcerki i poświęcony 19 czerwca 1932 r. Harcerze ze swoim sztandarem uczestniczyli w uroczystościach na stacji kolejowej - ostatniego pożegnania zwłok Marszałka Józefa Piłsudskiego w maju 1935 r. W 1938 r. odbył się w Warce zlot drużyn harcerskich, na który przybyło ok. 270 harcerzy z powiatu grójeckiego i starszyzna harcerska Mazowieckiej Chorągwi. W zlocie brała udział 23 Warszawska Drużyna Harcerska im. Bolesława Chrobrego (tzw. „Pomarańczarnia”). Należeli do niej późniejsi bohaterowie Szarych Szeregów i AK: Jan Bytnar (Rudy), Tadeusz Zawadzki (Zośka), Krzysztof Kamil Baczyński. Kres działalności wareckich harcerzy w II RP przyniósł wybuch II wojny światowej.
Poziom życia mieszkańców ówczesnej Warki wzrastał powoli. Warka należała do miast o charakterze rzemieślniczo-handlowym. W 1938 r. z rzemiosła i handlu utrzymywało się ponad 47 % mieszkańców, zatrudnieni w przemyśle i jako robotnicy stanowili nieco ponad 41 %, z pracy na roli żyło 10 %. Wareckie rzemiosło, na które składało się 196 warsztatów, zdominowane było przez trzy branże – tradycyjnie szewstwo (46 osób) oraz krawiectwo (40 osób) i rzeźnictwo (31 osób). Funkcjonowało sporo warsztatów stolarskich i piekarni. Wiele warsztatów rzemieślniczych prowadzili Żydzi (zegarmistrzowie, piekarze, cukiernicy, krawcy, szewcy). Przedmiotem wareckiego handlu były głównie produkty rolnicze, ogrodnicze i wyroby miejscowego rzemiosła. W mieście było 150 sklepików. W środy odbywały się jarmarki cieszące się dużym zainteresowaniem. Handlem w mieście zajmowali się głównie Żydzi. Zamożniejsi byli właścicielami hurtowni, przedsiębiorstw transportowych, biedniejsi karczm, gospód i wyszynków. Niektórzy posiadali sklepiki lub zajmowali się handlem domokrążnym. Pierwsze polskie sklepy zaczęły powstawać dopiero w końcu lat trzydziestych, zrzeszały się w Grójeckim Syndykacie Rolniczym.
Zatrudnienie w przemyśle zapewniała Fabryka Okuć Budowlanych i Odlewnia Metali - „Bracia Lubert”, założona przez Józefa i Władysława w 1891 r., zatrudniała wówczas 15 osób. Po uzyskaniu niepodległości fabryka rozrastała się dość dynamicznie - w 1922 r. jej załoga liczyła już 90 osób. Wyodrębnione zostały trzy działy: produkcyjny, narzędziowy i odlewniczy. Po problemach związanych z kryzysem, strajkach, masowych zwolnieniach (w 1935 r. zwolniono 250 osób) fabryka rozwijała się i rozbudowywała, szczególnie po przeprowadzeniu przez Warkę linii wysokiego napięcia w 1936 r., powstały nowe hale przy ul. Puławskiej. W 1938 r. zakład Lubertów zatrudniał ponad 550 osób. Produkty firmy – okucia budowlane zdobywały nagrody na krajowych wystawach w Poznaniu np. w 1929 r. Wielki Srebrny Medal i Państwowy Medal Brązowy. Opracowany i wydany przez fabrykę katalog zawierał ok. 100 produktów – różnego rodzaju detali budowlanych (zamki i klucze, klamki, zasuwy, zawiasy itp.). Produkty te zdobywały rynki polski i zagraniczny.
Niewielka grupa robotników zatrudniona były w młynie Koshmala.
Rolnictwo było bardzo rozdrobnione – w Warce było 98 zagród. Uprawiano przeważnie żyto, rzadziej pszenicę, buraki cukrowe, powoli zaczęły powstawać coraz liczniejsze sady. W mieście funkcjonowała też spółdzielnia mleczarska.
Ostatnie miesiące przed wybuchem wojny urząd burmistrza objął Henryk Jan Barkowski. Wtedy też podjęte zostały prace zmierzające do uporządkowania i poprawy wizerunku miasta. Ulica Warszawska otrzymała nowe zieleńce, zasadzone zostały drzewka. Uporządkowane zostały zbocza skarpy za ratuszem, powstały tarasy, gdzie planowano założyć winnicę.
Mieszkańcy przedwojennej Warki pamiętali o jej bohaterach. Obok Piotra Wysockiego i Władysława Kononowicza uczczono pamięć Kazimierza Pułaskiego. W czerwcu 1939 r. z inicjatywy m.in. Komitetu Budowy Pomnika P. Wysockiego pobrana została z Winiar ziemia z „miejsca urodzenia K. Pułaskiego”. Srebrna urna, do której złożona została ziemia, ufundowana była przez dyr. Jerzego Luberta. Urna wraz z aktem pobrania ziemi została wręczona historykowi, dr. Juliuszowi Stanisławowi Harbutowi, który miał zorganizować jej przewiezienie do Ameryki. Niestety, wybuch wojny zniweczył całe przedsięwzięcie.
W okresie dwudziestolecia Warka z mozołem odrabiała zaległości po zaborach. Powstało „pełnowartościowe” miasto z dużymi możliwościami dalszego rozwoju. Dziś istniejące instytucje, zespoły, organizacje, miejsca miały swój początek przed 1939 r. Niestety II wojna światowa zahamowała, a nawet cofnęła ten rozwój i trzeba było w 1945 r. zaczynać od początku. Powstaje pytanie - jaka byłaby Warka dziś, gdyby jej rozwój w latach 1918 – 1939 nie został zahamowany kataklizmem II wojny światowej?
Piotr Kupnicki
Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego
https://muzeumpulaski.pl/podstrony/824-trudne-poczatki-czesc-xi#sigProId47e78f72f2