W Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie pod numerem inwentarzowym 1418 znajduje się pergaminowy rękopis. Jest to najstarszy przekład na język polski statutów prawnych. Na str. 82 czytamy, że pierwsza częsc kodeksu była cpvszana przes Mykolaya Svleda, pyszarza y bvrgmystrża wareczskego, myesczanyna, *atha Narodzenya Bożego thyszącz cztirszeth y cztirdzesczy dzewyąthego (1449), a na str. 112, że część druga napisana została przęs rąnkąn Mykolaya Suleda, pyszarza i burgmistrza w thy czassy warzeezskyego, w szobothąn wyelkan, dzyen swantego Ambroszego, lath Narcdzenya Bożego tyssyancz cztirzystha pyanezdzyesyantego» (4 kwietnia 1450). (– pisownia oryginalna za Miscellanea, Aleksander Birkenmajer, Przegląd Biblioteczny, 1938, Z.1, s. 18). Manuskrypt ten występuje pod nazwą Kodeksu Świętosławowego. Powyższy zapis dostarcza nam informacji, że autorem rękopisu był mieszczanin, burmistrz Warki Mikołaj Suledo a kodeks powstał w latach 1449 – 1450. Kodeks ten często jest nazywany Kodeksem Suleda. Co zawiera ten rękopis, jak powstał, dlaczego napisał go Mikołaj z Warki?
Kodeks Świętosławowy zawiera przetłumaczone na język polski zbiory praw polskich i mazowieckich. Prawa polskie – statuty wiślicko-piotrkowskie (1347-1362) z czasów panowania Kazimierza Wielkiego oraz przywileje nadane przez Władysława Jagiełłę (warcki z 1423 r., jedlneńsko - krakowski z 1433 r.) przetłumaczył Świętosław z Wojcieszyna. Prawa mazowieckie – statuty z lat 1377 – 1426 zostały przetłumaczone przez Macieja z Różana. Świętosław był duchownym, prawnikiem, kustoszem kolegiaty św. Jana w Warszawie. Maciej był duchownym, pełnił urząd kanclerza na książęcym dworze. Obaj związani byli, jak widać, z dworem księcia czersko – warszawskiego Bolesława IV (1421 – 1454).
Książę Bolesław IV to władca, który był lojalnym lennikiem Korony unikającym konfliktów, zwolennikiem współpracy. W czasie bezkrólewia 1444 – 1447 był nawet kandydatem szlachty na tron. Ostatecznie królem Polski i Litwy został Kazimierz Jagiellończyk, a Bolesław IV wziął udział w koronacji nowego monarchy (1447 r.). Władca Mazowsza od ponad dwudziestu lat rządzący księstwem, będący lennikiem Polski, mający kontakty z dworem królewskim doskonale rozumiał potrzebę przetłumaczenia zbiorów praw polskich i mazowieckich napisanych w j. łacińskim, na język polski. W ówczesnej Europie językiem urzędowym była łacina, korespondencja i dokumenty, akty prawne itd. tworzone były w j. łacińskim – nie inaczej było na ziemiach polskich. Pomijając fakt, że Bolesław IV sam łaciny nie znał, wiedział jak istotna jest znajomość prawa przez szerokie kręgi społeczności, zapewniająca jednakową wykładnię. Znajomość, a nawet konieczność ułatwiająca zarządzanie księstwem, przyspieszająca jego rozwój oparty na współpracy z Koroną. Stąd decyzja o zleceniu tłumaczeń Maciejowi z Różana i Świętosławowi z Wojcieszyna – prawnikom ze swojego najbliższego otoczenia.
Przetłumaczone zbiory praw polskich i mazowieckich zostały przepisane przez Mikołaja Suleda. Zanim spróbujemy odpowiedzieć na pytanie – dlaczego właśnie jemu powierzono to zadanie, wyjaśnijmy kwestię nazwiska. Suled, Suleda czy może Suledo – Mikołaj występuje pod różnymi nazwiskami. Wydaje się, że wersja nazwiska Suledo jest najwłaściwsza. Sugeruje ją wspomniany już Aleksander Birkenmajer, który powołuje się na zapiskę archiwalną z sądowych ksiąg kościelnych poznańskich z 1464 r. Przytacza zawarty w niej zapis …Prividus Nikolaus Suledo oppidus de Warka… Nazwisko występuje tu w mianowniku czyli Mikołaj Suledo.
O Mikołaju Suledo wiemy niewiele. Pewnych informacji dostarcza Edward Potkowski (Średniowieczne polonika rękopiśmienne w zbiorach obcych). Historyk podczas badań dotyczących rękopisów, natknął się w Neapolu na Kodeks Mikołaja Suleda (nie był to Kodeks Świętosławowy). Kodeks został napisany przez Mikołaja, syna mieszczanina z Warki ,w szkole kolegiackiej w Łowiczu (szkoła ta powstała w 1433 r.) w I poł. XV w. Podstawowym tekstem tej księgi jest wprowadzenie do filozofii przyrody Arystotelesa. Po ukończeniu szkoły Mikołaj wrócił do Warki, gdzie pracował we władzach miejskich i jako świecki zarządca dóbr kościelnych. Manuskrypt zawierający teksty przydatne duchownemu nie był mu potrzebne, więc podarował go Janowi Kapistranowi – Giovani da Capestrano (1386 – 1456), franciszkanin, sławny wówczas włoski kaznodzieja, w latach 1453 – 54 przebywał w Europie Środkowej, także w Polsce, gdzie w Krakowie udzielił ślubu Kazimierzowi Jagiellończykowi i Elżbiecie Rakuszance. Swoimi kazaniami nawoływał do krucjaty antytureckiej. Łowicki kodeks Mikołaja wraz z księgami Kapistrana trafił do Neapolu. Znajduje się tam do dziś, przechowywany w Bibliotece Narodowej.
Widzimy więc, że Mikołaj już wcześniej zajmował się kopiarstwem. Pracował na zlecenie. Przepisywanie było zajęciem trudnym, czasochłonnym i bardzo żmudnym – dobrych kopistów było niewielu. Jak prawnicy Bolesława IV „trafili” do Warki? Tego nie wiemy, ale wiadomym jest, że urząd kustosza kolegiaty św. Jana w Warszawie, który sprawował Świętosław był opłacany częścią dochodów parafii Warka, nie można wykluczyć, że Świętosław mógł odwiedzić Warkę i poznać burmistrza Suleda.
Kodeks składa się z 58 kart czyli 116 stron o wymiarach 315 x 245 mm, napisany jest na pergaminie. Na drugiej stronie rękopisu znajduje się malowidło przedstawiające szereg postaci. Zostały one opisane przez historyka literatury prof. Romana Pilata. Na górnym obrazku widnieją siedzące postacie – wśród nich król, obok niego biskup. Za biskupem siedzi czterech innych biskupów, podobnie za królem, książę i czterech dygnitarzy świeckich. Na dolnym obrazku przedstawione są dwie postacie stojące ze skrzyżowanymi rękami. Starsza osoba o siwych włosach może przedstawiać Świętosława z Wojcieszyna, natomiast młodsza, w purpurowej szacie Mikołaja Suleda, który z polecenia księcia Bolesława IV, prosi Świętosława o przetłumaczenie praw polskich.
Pierwsze 83 strony to tekst opisujący prawa polskie, kolejne prawa mazowieckie. Pismo manuskryptu, jak zauważa Joachim Lelewel (Księgi Ustaw Polskich i Mazowieckich, Wilno 1824), jest jednostajne, w części pierwszej „większa jest niestałość i kapryśność ortografii”. W drugiej części większa jest „jednostajność i regularność”. Różnice muszą „wynikać z tłumaczów”. Tłumaczenia są mazowieckie i „dialektem mazowieckim dopełnione”. Gotyckie pismo książkowe jest równe i kształtne, kaligraficzne. Rubrykowanie, inicjały i malunki wg. A. Birkenmajera świadczą o tym, że Mikołaj Suledo był zawodowym kopistą, choć niezbyt dobrze radził sobie z „malowidłami”. Na stronach 83 i 112 znajdują się, wspomniane na początku tekstu, kolofony z datami 1449 i 1450. Kodeks powstawał w latach 1448 – 1450.
Po 1450 r. manuskrypt był przechowywany w kancelarii książęcej (do czasu włączenia Mazowsza do Korony w 1526 r.), w XVII wieku znajdował się w bibliotece kapucynów w Krakowie, na pocz. XIX w trafił do księgozbioru biblioteki Czartoryskich w Puławach. Dziś rękopis znajduje się w Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie.
Kodeks napisany przez Mikołaja Suleda uznawany jest za najwcześniejszy, czyli najstarszy spis praw w języku polskim, jest jednym z najcenniejszych zabytków polskiego, średniowiecznego języka prawnego. Fakt, że tak ważny dla polskiego prawa w XV w. kodeks powstał w Warce, został napisany przez mieszczanina – burmistrza Warki pozwala nam sądzić, że miasto odgrywało znaczącą role na południowym Mazowszu.
Piotr Kupnicki
Słowniczek:
Gotyk, pismo gotyckie – drugi główny krój pisma średniowiecznego, po minuskule karolińskiej. Pismo to charakteryzowało się łamanymi i bardzo ozdobnymi konturami. Używane od pierwszej połowy XIII w. do XVII w. (w Polsce).
Pergamin – łac. membrana, podstawowy materiał pisarski księgi średniowiecznej. Wyrabiany był ze skór młodych zwierząt: kóz, owiec i cieląt. Skóra nie była garbowana, lecz poddawana różnym procesom, mającym na celu jej zmiękczenie i wybielenie m.in. wygładzanie pumeksem, kredowanie. W średniowiecznej Europie istniały dwie metody wyrabiania pergaminu – południowa, pochodząca z Włoch (charta italica) i północna (charta teutonica). Pergamin południowy był delikatniejszy i cieńszy, ale za to bardziej podatny na żółknięcie od strony sierści. Północny był grubszy, sztywniejszy i mniej zółkł. Do pisania na pergaminie używano inkaustu. Wyrabiany był on z kwasu garbnikowego, pochodzącego z narośli na dębach zwanych galasówkami, gumy arabskiej oraz siarczanu miedzi. Pergamin był stopniowo wypierany przez papier, szczególnie po wynalezieniu druku w poł. XV w.
Kolofon – rodzaj notatki sporządzonej przez kopistę najczęściej na końcu, pod tekstem. Treść kolofonu była różna, zależna od inwencji kopisty. Autor zazwyczaj się przedstawiał, niekoniecznie z nazwiska, mógł podać pseudonim, dostarczał informacji na temat miejsca i czasu powstania kopii, wyjawiał dla kogo sporządził kopię.
Rubrykacja, rubryka – łac. rubrum – czerwony atrament, zapisywanie fragmentów rękopisu czerwonym atramentem, pełniła funkcję dekoracyjną. Podstawowym kolorem tekstu był czarny Rubryka opisywała tekst i do niego wprowadzała. Spotykamy ją na początku dzieła lub na początku rozdziału czy podrozdziału, a nawet paragrafu. Czasami rubryki rozrastały się do kilku linijek, dzięki nim łatwiejsza była orientacja w tekście.
https://muzeumpulaski.pl/podstrony/751-providus-nicolaus-suledo-oppidanus-de-warka#sigProId268db841e5